ciekawą sytuację miałem po koncercie talibam! w eufemii, gdzie grał niejaki zack kouns (polecam!). po koncercie podszedłem i spytałem go czy ma ze sobą płyty, na co on odrzekł mi, że są zbyt ciężkie do wożenia i wręczył mi wizytówkę z adresem strony oraz specjalnym kodem, z którego można ściągnąć jego najnowszy album. komplet 100 płyt w portfelu w takiej wersji? czemu nie
↧